20 lut 2016

Maseczka z Żelatyny.


Witam, 

Pogoda nas nie rozpieszcza, a dodatkowo ja jestem uziemiona w domu, więc postanowiłam coś dla Was przetestować.
Pokażę Wam domowy sposób, który ma usuwać zaskórniki itp, do którego nie potrzebujemy dużo składników, jedynie żelatyna i mleko.

Zapraszam więc poniżej. 

 
Osobiście mój przepis polega na przygotowaniu: 
 
 
 Mleka ok 2,5/3 łyżeczki,
Żelatyny 1/1,5 łyżeczki. 


1. Żelatyna.
2. Mleko.
3. Tak ma wyglądać nasza mieszanka, wkładamy ją do mikrofali na ok 15/20 sek.
4. Po wyjęciu z mikrofali mamy tzw ciepłego glucika.

(Uwaga, nie nakładamy gorącego)

 
Tak wygląda po nałożeniu.
(Nakładałam po między brwi, nos, brodę i nad usta).
Trzymamy do zaschnięcia, odczujemy ściągnięcie na skórze (ok 30 min).


Po zastygnięciu mamy ''skorupę'' 
Wszystko zrywamy, jak maseczkę peel-of .





Będzie to tak wyglądało po zdjęciu. 




No i prezentuje się u mnie to tak, no jak widzicie nie ma super efektu, ale podobno na niektórych osobach działa po czasie fajnie, więc pewnie nie raz będę robić.


 

A wy stosowałyście, chyba że macie inne domowe sposoby?
Pozdrawiam.

13 lut 2016

WALENTYNKI- inspiracje i na szybko mój strój


Hejooo,

Dodam wam dzisiaj parę inspiracji z ciemnymi, kuszącymi ustami, ale możecie też użyć jasnych świeżych ust, wiadomo dla osób na pierwszą randkę polecam mocniejsze oko, delikatne konturowanie, oraz delikatny błyszczyk..

Niestety z ubiorem to ja nie zaszaleję w walentynki, bo zapalenie pęcherza nie pozwala, więc trzeba się ubrać ciepło z głową heh i na szybko zrobiłam wam dwa zdjęcia jak się to prezentuje, niestety jeszcze nie wiem jakie buty, ale chyba wysokie kozaki do tego.








(Zdjęcia są tylko inspiracją, zaczerpniętą ze strony styl.fm)



A teraz kawałek mnie na szybko.

 Rajstopy- NN, Sukienka- H&M (podobna klik)


8 lut 2016

Kamill- Hand & Nagelcreme Intensiv (Krem do rąk)


Hejoo,

Wpadam na chwilkę, bo wróciłam nie dawno z Krakowa i taka szybka notka będzie, notka opiniowa.
Pogoda nas rozpieszcza +10 st jest więc istnie cudownie, można siąść na chwilę z kawką, no aż się chce.
Ostatnio narzekam na dłonie, mam je strasznie suche od zimna i od ciepła, a że mam kilka kremów, postanowiłam wziąć pierwszy lepszy i postarać się go wykończyć, niestety jestem leniem, nie lubię kremować dłoni ani stóp, przez co narzekam na suche stopy i dłonie.
Jeśli macie jakiś patent na szybkie nawilżenie skórek, lub jakiś fajny produkt, to napiszcie w komentarzach ;)




Opis producenta:
Ten intensywny krem do rąk z ekstraktem z rumianku i bisabololem działa kojąco na skórę, chroni zniszczone i wysuszone dłonie. 
Wspomaga naturalną regenerację skóry. Aloe Vera i olej z awokado zapewniają skórze codziennie intensywnie i długotrwale nawilżanie oraz delikatną pielęgnację rąk. Nie zawiera barwników. Bez olejów mineralnych/parafiny. Bez emulgatorów zawierających PEG. Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie. 




Moja opinia:  
Z tego co pamiętam kupiłam go mamie, bo z dzieciństwa jakoś mi się ta marka przypomniała i dawniej pamiętam że były to dosyć dobre kremy i te zapachy ich. 
Wpadłam do Rossmanna, bo tylko w nich można zaszaleć porządnie u nas i kupiłam tego Kamillka ;)

Zapłaciłam chyba coś ok 7/8 zł ale no do tej pory leżał w koszyku heh. 

Zapach ma przyjemny, naturalny, rumiankowy? Chyba tak.

Konsystencja to zwykły krem do rąk, nie za jakiś ''sztywny'' nie za wodnisty, taki w sam raz. 

Kremik się wchłania, nawilża dłonie, i nie czuję by zostawiał jakiś tłusty film/powłokę. 




+ Cena,
+ Dostępność,
+ Opakowanie, 
+ Zapach, 
+ Konsystencja,
+ Nawilżenie, 
+ Nie zostawia filmu, 
+ Wydajny. 

  

4 lut 2016

Loton, Spa & Beauty- Oil Therapy, Macadamia Oil

Witaski,
Ostatnio byłam mega zabiegana, więc nie miałam jak dodać posta, ani cokolwiek się odezwać, ale już jestem, lecz nie na długo bo obowiązki niestety nie pozwalają, do tego wychodzę rano wracam późnym wieczorem nie raz, więc nie mam czasu na porządną notkę, ani zrobienie zdjęć. 
Zapraszam więc teraz na recenzję ;)


Opis producenta:
Macadamia Oil z serii Loton Spa&Beauty przeznaczony jest do bezpośredniego stosowania na włosy oraz ciało. Olejek macadamia bogaty jest w cenne składniki aktywne, takie jak kwasy nienasycone, składniki mineralne, witaminy A, B oraz E. Macadamia oil nie obciąża włosów a jego delikatna formuła zostaje natychmiast absorbowana przez włosy zapewniając im optymalne nawilżenie, połysk, naturalną ochronę i miękkość. Produkt odpowiedni dla wszystkich typów skóry, w szczególności polecany przy suchej, wrażliwej i dojrzałej skórze. Dobrze się wmasowuje, szybko wchłania, działa regenerująco i odżywczo. Wygładzając skórę poprawia jej wygląd.  Produkt nie zawiera parabenów, silikonów, alergenów i składników pochodzenia zwierzęcego.

Sposób użycia: 
Włosy:
1. Olejowanie włosów - wmasować w skórę głowy i włosy na godzinę do dwóch przed myciem.
2. Włosy suche - niewielką ilość olejku wmasować w rozdwojone końcówki.

Ciało:
1. Po kąpieli -stosować najlepiej po wieczornej kąpieli w celu lepszego wchłonięcia się olejku.
2. Masaż- nałożyć pożądana ilość olejku i wmasować w skórę 
Pojemność: 125 ml


Moja opinia:
Olejek kupiłam w jakimś hipermarkecie, ale widziałam nawet w Biedronce, więc jest łatwo dostępny, niestety nie pamiętam ile za niego dalam, ale na pewno coś ok 11/12 zł.
Olejek jak widzicie jest w fajnym opakowaniu z pompką dzięki czemu ułatwia nam aplikację.

Olejek stosowałam na włosy i powiem tutaj na końcach zadziałał, ale robiłam olejowanie przed myciem, czasami dodawałam naftę kosmetyczną, lub odżywkę.

Co do ciała, nakładałam czasami na mokrą skórę, masowałam chwilę i skóra dzięki niemu była gładka.

Niestety dla mnie zapach był duszący, za mocny, taki babcinych perfum? ale innym może się podobać.



+ Cena, 
+ Dostępność,
+ Opakowanie,
+ Działanie: nawilża włosy i ciało,
+ Pompka, 
+/- Nie do końca wydajny,
- Duszący zapach.