Witam wszystkich,
Znalazłam bardzo ciekawe wyzwanie, a więc popatrzyłam i zaciekawiło mnie, no i od dzisiaj ruszam z tym, a teraz chce się podzielić z wami moim planem i filmikami które do niego są potrzebne.
A tak z innej beczki, jeśli ktoś nie ma motywacji, zapraszam poniżej, do poczytania ;)
1. Pomyśl, jak dobrze będziesz czuć się po treningu. I nie tylko dlatego, że będziesz miała go już za sobą, ale dlatego, że w jego trakcie spaliłaś mnóstwo kalorii. Porządne ćwiczenia wyzwalają endorfiny, dzięki którym poczujesz się po prostu fajnie i błogo.
2. Ćwiczenia powinny być dla ciebie przyjemnością. Jeśli nudzi cię siłownia, zapisz się na fitness llub taniec. Dzięki temu zaczniesz odczuwać przyjemność z treningów, a myśl o kilku dniach przerwy będzie dla ciebie istnym koszmarem.
3. Pomyśl ile stracisz kalorii! Wyobrażaj sobie, że intensywniejsze ćwiczenia coraz szybciej przybliżają cię do figury Angeliny czy Rihanny.
4. To jest czas tylko dla ciebie. Mimo, że podczas ćwiczeń męczysz się, tak naprawdę są one relaksującą przerwą od ciągłych telefonów, wszędobylskich dzieciaków, czy uciążliwego szefa.
5. Czytaj blogi ludzi, którzy ćwiczą oraz tych, którzy osiągnęli sukces. To świetny sposób, by motywować się a nawet za pomocą forum podzielić się swoimi spostrzeżeniami czy osiągnięciami. Element konkurencji dodatkowo powoduje, że nie opuścisz porannego biegania.
7. Wyobraź sobie siebie za miesiąc lub dwa. Jak będziesz wyglądać? Szczuplej, seksowniej, a i w dodatku każde ubranie, które zechcesz przymierzyć, będzie pasować.
8. Nagradzaj się (szczególnie, gdy motywacja jest słaba). Np. za każdy stracony kilogram kup sobie fajną bluzkę czy kolczyki.
9. Dodaj sobie energii. Nawet jeśli masz kiepski dzień i nic ci się nie chce, idź na trening. Dzięki niemu poziom adrenaliny wzrośnie i jeszcze przez kilka godzin po wysiłku będziesz pobudzony i pełen energii (no i pozbędziesz się złych emocji nagromadzonych w ciągu całego dnia)
10. Czas na odstresowanie. Intensywny wysiłek fizyczny działa lepiej niż antystresanty. Po ciężkim dniu w pracy albo kłótni z partnerem, to jest właśnie sposób, by złe emocje opadły, a stres znikł. Wypróbowane na sobie i wielu innych, więc polecam.
11. Znajdź partnera do ćwiczeń! Będziecie się wzajemnie motywować, ale i kontrolować! Bo przecież głupio tak odwołać trening...
12. Nowe ubrania. To największy motywator do chudnięcia! Wejdziesz we wszystkie hity modowe nadchodzącego sezonu!
13. Wybieraj zajęcia grupowe. Dzięki temu poznasz ludzi, którzy tak jak ty chcą schudnąć i którzy tak jak ty potrzebują motywacji. Z tego powodu możecie tworzyć nie tylko grupę fitnessową, ale i grupę wsparcia.
14. Często spoglądaj na zdjęcie, na którym nie wyglądasz najlepiej. Zobacz jak wiele już osiągnęłaś i co możesz jeszcze zdziałać, aby nigdy nie powrócić do tych workowatych ciuchów.
15. Opisuj efekty, jakie udało ci się osiągnąć dzięki treningom. Wyznaczaj sobie kolejne wyzwania i staraj się im sprostać - pamiętaj jednak, aby nie były zbyt duże. Małe kroczki szybciej doprowadzą cię do celu.
17. Nie dopuść do pojawienia się wyrzutów sumienia. Jeśli zrezygnujesz z treningu, będziesz miała do siebie pretensje za cały dzień lenistwa.
Dodatkowo oczywiście nie bede rezygnować z peelingu kawowego.
Oj tak u mnie podobnie, ale teraz musze się zebrac chociaż do tego.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;*
Polecam jeszcze zestaw ćw na pośladki z centrum sportowca. Te 3 zestawy dadzą niezły wycisk :) Czekam na efekty :) Pozdrawiam. I zabieram się za trening :))
OdpowiedzUsuńO dziękuję, pierw zobaczymy jak to przetrwam i dopiero :)
UsuńJa od półtorej miesiąca ćwiczę na siłowni i żeby było śmiesznie wczoraj był nogi i tyle :D
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty, napisz czy zadowalające jak skończysz i czy wytrwałaś!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńojjjj najgorzej z tymi ćwiczeniami :( kompletnie niemogę znaleźć do tego motywacji
OdpowiedzUsuńSuper, też się za to za niedługo zabiorę :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie! Buziaki!
OdpowiedzUsuń