Hejooo!
Dzisiaj na kaliber biorę olejek od mariona, ale w pierwszych słowach napiszę, jest co ocenić.
Opis producenta:
Oleje zawarte w formule wzmacniają włosy, regenerując ich strukturę.- Kokos- pielęgnuje włosy suche i łamliwe, regeneruje zniszczone końcówki;
- Awokado- dostarcza włosom składników odżywczych;
- Oliwka- wzmacnia i regeneruje włosy;
- Tamanu- sprawia, że włosy stają się mocne i błyszczące.
Kilka kropel produktu wystarczy, żeby włosy odzyskały naturalny i zdrowy wygląd!
Moja opinia:
Mam dziwne włoski, są gęste, a wcześniej po rozjaśnianiu była masakra, ale miałam obcinane końce jakoś 4 mieś temu, niecałe, więc zaczęły rozdwajać mi się końce i przesuszać, bo właśnie są one takie złośliwe, więc kupiłam ten olejek a był na promocji, żeby nie skłamać ale około 6 zł, skusiłam się i olejek działa dobrze na włosy, szczególnie że jest kokos, a on dobrze działa na takie sianko. Włosów nie muszę obcinać jak na razie, końce wyglądają nadal zdrowo i są lśniące, z tym że ja olejku często już nie używam, czasami (raz w tyg, raz na 2 tyg) nakładam na mokre włosy i nie puszą mi się strasznie jak dawniej, oraz czasami nakładam na suche jak widzę że coś zaczyna im dolegać, zasługa też tu jest po stronie pewnej maski i odżywki, lecz o nich będzie w innych postach.
+Zapach (to co ja uwielbiam w kosmetykach, a ten ma przyjemny zapach taki dziwny)
+Działanie
+Opakowanie (małe i poręczne z pompką)
+Zawartość dobrych olejów (tych których włosy suche wymagają)
A więc polecam, bo minusów nie zauważyłam, chyba że któraś z was testowała i zobaczyła, więc podzielcie się w komentarzach, niestety jeszcze ich tu mało.