9 gru 2015

Kawowy suflet do ciała


Witam wszystkich,

Oj dawno mnie nie było, ale przeciwności losu dają mi w kość, jeszcze pogoda taka dobijająca ostatnio, no ale cóż narzekać, trzeba żyć jakoś do przodu.
Dzisiaj chce wam przedstawić, kogoś, z kim chwile, po kąpieli/prysznicu były cudowne.

Opis producenta:
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, delikatnej konsystencji i pobudzającym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z kawy i protein mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały zapach kawowego deseru. Regularne stosowanie Kawowego sufletu do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura rewitalizuje, ujędrnia i wygładza skórę oraz wspomaga redukcję cellulitu, a wyjątkowo kuszący aromat kawy pobudza i dodaje energii, zapewniając doskonały nastrój.






Moja opinia:
Zapomniany, gdzieś w rogu stał, bo kupiłam go kiedyś w promocji, za około 9 zł (ok 13 zł)
Opakowanie jest przyjazne w fajny słoik, który nie otworzy się jak upadnie, ani w czasie podróży produkt się nie wydobędzie.

 Co do samego produktu, jego konsystencja jest jak gęsty budyń, fajnie sie go przez to nabiera, bo nie wylewa nam się pomiędzy palcami, do tego jest wydajny, bo to opakowanie miałam z 4 mieś.
Zapach poezja dla zmysłów, był taki smaczny, kawa i tiramisu, no nic więcej nie dodam, idealny zapach.

 Działanie, jak na tą cenę jest bez zarzutów, fajnie nawilża, a do tego utrzymuje się to nawilżenie przez dłuższy czas, nie wysusza skóry, nie szkodzi jej.



+ Cena,
+ Opakowanie,
+ Wydajność,
+ Zapach,
+ Nawilża (lecz nie dla bardzo suchej skóry),
+ Konsystencja,
- Dostępność.  


Więc polecam, a do tego jeśli jest na promocji, to z pewnością kupujcie.

1 komentarz: