MAYBELLINE- affinimat (puder matujący)

Witam, 

Dzisiejszego posta poświęcam nowemu nabytkowi, jest to puder od Maybelline.
Skusiła mnie cena bo to nie całe 20 zł, do dzisiaj w Rossmannie.

Opis producenta: 

Puder matujący z gamy Affinitmat w 4 odcieniach. Idealnie dopasowuje się do odcienia Twojej skóry. Dzięki zawartości mikro-gąbeczek zapewnia naturalnie matowe wykończenia makijażu.



 Dostępny w odcieniach: 



            10 Classic Ivory                                                                               20 Nude Beige 

            30 Natural Beige                                                                                  40 Pure Beige

 Moja opinia:

Mam skórę tłustą i niestety żaden puder jeszcze się nie sprawdził dobrze, a ten, mam go na sobie dzień i powiem dobry jest, matowi fajnie, nie mam suchych skórek żadnych, jedynie co to wypryski troszkę podkreśla, ale to kwestia ich zakrycia. Puder mam w kolorze 10 (Classic Ivory) wydawało mi się, że będzie za jasny, ale okazało się że dopasował się do odcienia twarzy.  Jak na razie lekko się świecę, a z innym pudrem już około 4 razy bym go poprawiała. Jedyne co mi nie pasuje, to opakowanie, no nie powiem, szata graficzna podoba mi się, czerń króluje na opakowania, lecz jest ono zakręcane, a bardzo chętnie chciałabym pudełeczko które będzie do torebki z lusterkiem i gąbeczką, ale może będzie kiedyś.

+ Matowi skutecznie

+ Odcień dopasowany

+ Kolor dopasowuje się do twarzy

+ Troszkę rozświetla (lecz dla mnie w sam raz)

+ Szata graficzna na duży plus

+ Łatwy w nakładaniu (niestety bez gąbeczki)

+ Cena (nie jest duża jak na niego, ponieważ w promocji do 20 zł można go znaleźć)

+ Jest lekko

- Opakowanie i brak lustereczka

Zastanawiam się czy będzie wydajny, ale wydaje mi się że tak, więc prędko go nie kupię, więc jeśli się skończy pewnie sięgnę po niego, chyba ze w kolejnych dniach się zawiodę, ale dzisiaj byłam na upalnej kuchni w restauracji i twarz mi nie spłynęła dzięki niemu, więc raczej będziemy parą na długo.