29 lis 2014

Rossmann, Isana- Dusch Ol (olejek pod prysznic)

Cześć,




Dzisiejsza notka poświęcona olejkowi od Isany.





Opis producenta:
ISANA Olejek pod prysznic. Natłuszczające olejki pielęgnują suchą oraz wrażliwą skórę. Pantenol oraz witaminę E, chronią przed wysuszeniem. pH-przyjazne dla skóry, testowane dermatologicznie.







Moja opinia:
Olejek jest zamknięty w zwykłej butelce jak to żel pod prysznic.
Jest ona przejrzysta, przez co wdać ilość produktu.
Niestety olejek wylewa się z butelki nie za dobrze, ale jakoś sobie radzę z dozowaniem go.

Co do konsystencji, jest taka jak oliwka, tego typu, produkt się nie pieni jakoś mega fajnie, do tego nie jest wydajny za bardzo. Używam go czasami, jak mam taki humor, więc starcza na dłużej, niestety zapach rybny jak dla mnie, bo są osoby co go lubią, lecz nie czuć go jakoś strasznie, można przeżyć.
Moje zdanie jest pół na pół, ale bardziej na dobre, bo nawilża lekko, a lubię ostrą gąbką się umyć i mieć nawilżoną skórę, do tego nakładam balsam i jest fajnie.
Cena nie jest duża bo coś około 8 zł, poniżej nawet, wiec można wypróbować, a po promocji jest chyba za mniej niż 5 zł. 



+ Nie wysusza, lekko nawilża
+ Odpowiedni dla osób z problemami skórnymi
+ Cena
+ Dostępność
+ Konsystencja
+ Przejrzysty skład
+ Dobrze się myje, spłukuje
+ Skóra się nie lepi, nie ma wstrętnej warstwy
+/- Opakowanie
- Zapach
- Wydajność







Na pewno kupię ponownie, gdy będzie po promocji, na razie jeszcze mam zapas jego, ma minusy, ale jednak z przyjemnością się nim myję.

20 lis 2014

Pollena-Ostrzeszów, BIAŁY JELEŃ- Hipoalergiczny szampon do włosów z naturalnym chlorofilem





Hejo



Dzisiaj będzie o szamponie Biały Jeleń, jest ich kilka, ale u mnie jest na początek jeden.
Ten środkowy.

 Opis producenta:
Hipoalergiczny szampon Biały Jeleń z naturalnym chlorofilem powstał z myślą o osobach z różnego rodzaju alergiami i problemami skórnymi. Jest przeznaczony głównie dla osób o skórze wrażliwej, mieszanej i do włosów tłustych. Jego receptura została oparta na naturalnych, bezpiecznych i delikatnych środkach myjących i pielęgnujących włosy, które po umyciu łatwo się rozczesują, są miękkie, lśniące i puszyste.

Przebadany klinicznie wśród osób z alergiami skórnymi. Nie zawiera alergenów i sztucznych barwników.

Zawiera:
• proteiny pszeniczne ułatwiające rozczesywanie
• bawełnę wygładzającą powierzchnię włosa
• biotynę zwaną witaminą pięknych włosów
• naturalny chlorofil regenerujący podrażnioną skórę.







Moja opinia:
Szampon kupiłam ponieważ skończył mi się wcześniejszy, a oczekiwałam dobrego oczyszczenia, no i się okazał skuteczny.
Jest on zamknięty w praktycznym opakowaniu, z przeważająco zieloną  szatą graficzną, zamykany jak praktycznie kazdy szampon, przez co dozowanie jest bardzo przyjemne.

W opakowaniu jest 300 ml przeźroczystej konsystencji szamponu o przyjemnym, lekkim zapachu.
Bardzo dobrze oczyszcza, lecz muszę stosować dużą ilość na swoje włosy, ponieważ nie pieni się wystarczająco, a i jeszcze jedno, dodatkowo trzeba uważać na to iż może przesuszać, ale ja używam maski więc nie sprawia mi to problemu. 
Ogólnie mówiąc spisuje się dobrze, oczyszcza włosy, tak jak chciałam, a dzięki niemu nie tłuszczą się szybko.


+ Cena
+ Opakowanie
+ Zapach
+ Oczyszczanie
+ Dzięki niemu nie przetłuszczają się szybko
+ Włosy pełne blasku, sypkie
+ Nie obciąża
+ Nie powoduje podrażnień, jest delikatny dla skóry (u niektórych po czasie powodował łupież)
- Nie za bardzo wydajny, ale ja mam gęste włosy
- Może plątać troszkę włosy
(Przeczytałam że u niektórych przesusza włosy)





Czy go kupię, pewnie tak, ponieważ ostatnio mama zakupiła mi drugą butelkę, ale mogę go polecić


18 lis 2014

Collistar- Mascara Infinito

Cześć,



Przedstawiam dzisiaj mascarę od Collistar.



Opis producenta:
Bestsellerowa mascara Collistar, dzięki formule opartej na naturalnych woskach idealnie pogrubia i unosi rzęsy. Szczoteczka z elastomeru ułatwia precyzyjną aplikację tuszu.
Maskara gwarantuje nieskończone pogrubienie, podkręcenie i wydłużenie rzęs. Specjalna szczoteczka, wykonana z delikatnego elastomeru, ze starannie oddzielonymi włoskami, gwarantuje dokładne pokrycie i wymodelowanie rzęs.

 Niesamowity rozświetlający efekt dzięki zastosowaniu dwóch rodzajów pereł:
- multi-odbijające: o magicznym rozświetlającym efekcie, który podkreśla blask koloru i rozświetla spojrzenie;
- zmikronizowane: cząsteczki odbijające światło, które mienią się na powierzchni rzęs.




 Moja opinia:
Tusz miałam przyjemność dostać w prezencie od pewnego Pana.
Pierwsze wrażenie, wow ładne opakowanie, z dużą ilością złotego koloru, a po otwarciu opakowania, następne opakowanie z tuszem. Po odkręceniu pokazuje się nam mała zgrabna szczoteczka (nie wiedziałam jak używać, bo ponad rok używałam tuszu z dużą szczoteczką). Niestety można się sparzyć, bo tusz jest fajny, lecz może sklejać strasznie rzęsy, trzeba dojść z nim do wprawy inaczej wyjdzie nam masakra, do tego jeszcze jeden minus po całym dniu lubi się osypywać, ale tak to nie mam jakiś złych opinii, moje rzęsy są ładnie podkreślone i uniesione lekko, efekt na dzień sprawuje się idealnie.





+ Podkreśla ładnie rzęsy
+ Wydłuża
+ Piękna czerń
+ Opakowanie estetyczne
+ Szczoteczka
+ Wydajny
+ Wodoodporny
+ Rozświetlone rzęsy (głupie ujęcie)
+ Pokrywa dobrze rzęsy
+ Ma woski
+/- Skleja rzęsy (potrzeba do niej wprawy)
- Osypuje się
- Cena




Niestety maskara jest droga, więc nie wiem czy będę mogła sobie jeszcze na nią pozwolić, gdy się skończy, ale jestem zadowolona z prezentu ;)

16 lis 2014

Maybelline- Affinitone Concealer (Korektor)





Cześć,


Dzisiaj o korektorze będzie, marki Maybelline.


Opis producenta:

EFEKT
Naturalny efekt, wyrównany kolor skóry i pokrycie drobnych niedoskonałości.

DZIAŁANIE
• Wyjątkowa, lekka i kremowa formuła nie obciąża skóry
• Rozprowadza się łatwo i równomiernie, zapewniając perfekcyjne krycie niedoskonałości.






 Moja opinia:
Dzisiaj zakupiłam kolor numer 1, a tak to używałam numeru 2, niestety przez pomyłkę bo nie pamiętałam że używałam numeru 2, lecz zobaczę jak się spiszę jaśniejszy.
Korektor jest zamknęty w estetycznym opakowaniu, jak błyszczyk oraz ma fajną pacynką, jak od błyszczyków.

Używam go na co dzień, więc mam wymagania na zakrycie moich cieni pod oczami, nie do końca sobie radzi, nie zakrywa do końca, ale jestem zadowolona (zobaczymy jak będzie z najjaśniejszym).
Konsystencja taka lekko rzadka, ale fajnie się rozprowadza, niestety wchodzi w załamania i po chwili trzeba zetrzeć nadmiar, ponieważ nieestetycznie wygląda.
Kremowa formuła? Zgodzę się, jest taki właśnie kremowy, ale najgorszy powyższy problem, bo czasami brak chwili na poprawki.
No nie wiem co jeszcze mogę napisać, ogólnie trzeba go wypróbować, bo możecie pokochać, lub znienawidzić. Wspomnę jeszcze że używam go z ponad pół roku, co dzień praktycznie i mam pół opakowania.



+ Wydajność
+Dość szeroka gama kolorów
+ Utrzymuje się cały dzień
+ Nie wysusza
+ Dostępność
+ Nie podrażnia skóry
+ Wygodna aplikacja
+ Nie zmienia koloru
+ Naturalny
+/- Cena
+/- Krycie
+/- Podkreśla załamania (trzeba zetrzeć wtedy nadmiar, ale to tylko po aplikacji)






Przypominam: 





14 lis 2014

Maybelline- Affinitone Mineral (Podkład do skóry wrażliwej)




Witaski,

 

Opiszę dzisiaj podkład marki Maybelline, z którym mam styczność, na co dzień ostatnio.


Opis producenta:
EFEKT
Zdrowy i naturalny wygląd skóry
Widoczny efekt udowodniony już po 8 tygodniach stosowania*:
+ 51% bardziej wygładzona skóra
+ 33% bardziej promienna skóra
+ 17% lepiej nawodniona skóra

* Badanie kliniczne po 8 tygodniach stosowania – ocena skóry bez makijażu

DZIAŁANIE
• Mineralna formuła idealnie dopasowuje się do wszystkich odcieni skóry, wygładza i rozpromienia
• Perfekcyjnie pokrywa skórę, nadając jej nieskazitelny, naturalny wygląd
• Doskonały nawet do skóry wrażliwej
• Dostępny w 6 naturalnie pięknych odcieniach




 KOLORY





Moja opinia:
Kupiłam go oczywiście na promocji, a bo mój podkład już był za ciemny, wiec postanowiłam go wziąć.
Podkład jest zamknięty w szklanej buteleczce, z pompką, co dla mnie jest wspaniałe.
Szata graficzna może być, miła dla oka, nie narzekam, bo tutaj chodzi o zawartość.

Podkładzik jest wodnisty, ale nie przeszkadza mi to, po nałożeniu na skórę (nakładam paluchami) fajnie się rozprowadza, ale czasami mam wrażenie że się waży, tworzy smugi.
Kolor jest idealny dla mnie (IVORY) i mam wrażenie że się dopasowuje w jakimś stopniu do odcienia mojej skóry.

Najgorsze jest to że minię z 3 godziny, a ja wyglądam jak choinka, świecę się, do tego produkt strasznie się ściera.
Po około 5 godzinach zaczyna znikać, a pod koniec dnia praktycznie nic nie ma, tylko jakaś malutka warstwa.
Nie jest to mój faworyt, postanowiłam go skończyć, ale pewnie już nie kupię.




+ Troszkę nawilża
+ Lekki
+ Opakowanie
+ Szata graficzna
+ Zapach (jakiś taki lekki gdy go wycisnę, ale znika)
+ Nie podkreśla suchych skórek
+ Nie zapycha
+ Dopasowuje się do skóry w jakimś stopniu (ale mam odpowiedni kolor)
- Robią się plamy, mazy, waży się
- Ledwo kryje (niedoskonałości zakrywam korektorem)
- Nietrwały
- Cena
- Ciemne odcienie
- Skóra się świeci strasznie (nawet po zastosowaniu pudru świecę się po 2 godz)



 Używacie go, lub innych? Może macie jakiś do polecenia?

13 lis 2014

Kallos- Latte Shampoo (Pielęgnacyjny szampon do włosów z proteinami mleka)





Hejo,


Dzisiaj o małym, nie no raczej dużym (bo litrowym) niewypale. 







Opis producenta:

Zalecany do włosów suchych, łamiących się oraz poddanych obróbce chemicznej. 
Dzięki zawartości pielęgnującej proteiny mlecznej wzmacnia strukturę włosów. 






Moja opinia:
Pierwsze wrażenia, szata graficzna ładna, nie na dźgane coś na butelce, tylko w sam raz dla oka etykieta.
Butelka duża bo aż litrowa, za 10 złoty, więc nie jest źle, ale butelka jest zakręcana więc miałam problemy, bo nałożyć szampon, ponieważ butelka jest duża, a łapki mokre i do tego otwór w butelce jest duży, bez dozownika.

Więc jak na razie nie za ciekawie jest.
Co do mycia, niestety moje włosy strasznie obciąża, płukałam z pół kilkanaście minut i nic, włosy się plączą, lecz na szczęście ja z nimi sobie radzę, ale moje włosy zawsze są puszyste, a po szamponie moja mama powiedziała że mam tłuste włosy. 

Zapach taki specyficzny, wcale nie podobny do odżywki z tej samej serii LATTE.
Mieszane mam uczucia, ponieważ to nie jest produkt z mojej strony który mogę polecić, jedynie maseczki Kallosa są super, a szampon zraził mnie do innych, tej marki.



+ Cena
+ Pojemność

+ Wydajność
+Szata graficzna
+ Konsystencja
- Nieporęczna butelka
- Irytujący, dziwny zapach
- Kołtuni włosy (ja sobie z tym radzę)
- Nie działa, tak jak obiecał producent
- Włosy wyglądają jak tłuste (chociaż spłukuję i spłukuję)






Nie wiem co do niego, będę używać bo jak kupiłam to trudno, spróbuję używać z innym szamponem, zobaczymy jak to będzie.


8 lis 2014

Rimmel- Lasting Finish Lipstick (kremowa szminka do ust)


Cześć,



Dzisiaj zakupiona niedawno szminka z Rimmela (mój kolor to 206- NUDE PINK)




Opis producenta:
Intensywny kolor - aż o 25% więcej pigmentu i trwałość do 8 godzin.
Wyraziste podkreślenie ust, które przyciąga wzrok. Szminka Lasting Finish to synonim ponadczasowej “little black dress”. Ikona stylu Twoich ust - szminka, która sprawia, że zawsze wyglądasz elegancko i zmysłowo.
 
 
Moja opinia:
Chodziłam jak kot koło tych szminek, i kupiłam w końcu w Hebe, za 17 zł.
Pierwsze co w samochodzie nałożyłam na usta i powiem, kolorek jest ładny tak inaczej podkreśla nasze usta, coś jak by metaliczny kolor? Po prostu mieni się lekko na ustach, ale nie brokatem, jest lustrzana. 
Kolorek okazał się trafny, bardzo delikatny ładny.
Opakowanie jak widać na zdjęciu, fajne solidne i estetyczne.
Co do trwałości no wiadomo to nie droga szminka, więc trwałość jest w sam raz.
Jest kremowa, czuć to na ustach, ale przez to nie wysusza ich.
Kończąc to, jestem zadowolona z zakupu.
 
 
(Kolor prawie wyszedł identycznie na zdjęciu, jak prezentuje się na ustach)


+ Dostępność
+ Cena
+ Kolor
+ Konsystencja (kremowa
+ Utrzymuje się na ustach
+ Można stopniować kolor
+ Nie wysusza
+ Nie robi smug (spotkałam się z taką co robiła)
+ Estetyka
+ Fajny pigment
-/+ Smak i zapach (dziwny ale można się przyzwyczaić) 





3 lis 2014

Bourjois- Pastel Joues (Róż w kamieniu)



Cześć,


Dzisiaj opiszę wam róże, a dokładniej kolor Rose Ambre 74
 






Opis producenta:
Wypiekana tekstura różu podczas aplikacji zamienia się w lekki puder, łatwy w nałożeniu i idealnie wtapiający się w skórę. Jedno pociągnięcie pędzelka uwalnia zniewalający aromat różany. Szeroka paleta kolorów pozwoli Ci znaleźć odpowiedni odcień na dzień, na wieczór, na lato czy na zimę. Wbudowane lusterko i pędzelek ułatwiają małe poprawki. 



Ciekawostki z Wizaż:

 Wypiekany w specjalnych piecach w bardzo wysokiej temperaturze. Dzięki temu jest trwały, ekonomiczny i bardzo łatwo się nakłada, nie zostawiając smug. Może być używany na sucho i na mokro. Staje się wtedy wielofunkcyjnym preparatem, który można stosować:
- na policzki, jako róż (na sucho),
- na powieki, jako cień (na sucho) oraz eyeliner (na mokro),
- na usta, jako pomadkę (na mokro).

Aplikowany na sucho daje delikatny makijaż, natomiast aplikowany na mokro daje makijaż wyraźny, lśniący i ultra-trwały. Dostępny w 3 rodzajach kolorów: matowy, satynowy i świetlisty i w szerokiej gamie kolorystycznej.








Moja opinia:
Oczywiście róż zakupiłam niedawno, ponieważ akurat skusiła mnie promocja na niego.
Pierwsze wrażenie było takie, jeju taki mały itd itd, ale w domu postanowiłam a zobaczę i powiem pigment ma mego, ale do setna. 

Pudełeczko jest ładne małe, z lustereczkiem co jest potrzebne nie raz i do tego jest pędzelek, ale jego raczej nie będę używać. 
W środku mamy sporą ilość różu, a iż jest bardzo na pigmentowany wystarczy lekko go musnąć i policzka mamy piękne. 
Utrzymuje się długo, nie trzeba go poprawiać, jest na prawdę super, no i zastanawiam się czy nie kupić jeszcze innego odcienia, ale na pewno starszy mi na długooo, minimum 2 lata pewnie.





 
+ Wydajny
+ Opakowanie i jego zawartość
+ Utrzymuje się długi, nie wymaga poprawek
+ Dużo kolorów do wyboru, każdy coś znajdzie dla siebie
+ Nie uczula, nie zapycha
+ Dostępność
+ Naturalny, ale można nakładać dokładnie jaką ilość chcemy
+ Cena (szczerze powiem warto wydać aż tyle za taką wydajność i pigment)





Coś dodać, coś ująć? absolutnie nic, polecam i tyle

2 lis 2014

Garnier- Intensywna Pielęgnacja Bardzo Suchej Skóry (regenerujące mleczko do ciała z syropem z klonu)




Hej, 


Dzisiaj opiszę moje przeżycia z Garnierem.







Opis producenta:
Twoja skóra wysusza się, ulega podrażnieniom? Balsam do ciała Garnier Intensywna Pielęgnacja Bardzo Suchej Skóry to pierwszy "opatrunek" w melczku, który intensywnie odbudowuje skórę.


Jego oryginalna kanadyjska formuła z syropem z klonu błyskawicznie się wchłania, aby łagodzić uczucie szczypania i eliminować szorstkie strefy skóry. Skóra jest zregenerowana i odzyskuje komfort.





Moja opinia:
Zawsze testuje balsamy i było ich troszkę już, kiedyś też stosowałam z Garniera, ale inny, no i tak stałam przy półce w Rossmannie i wybierałam, aż wybrałam ten do testu.
Niestety mam skórę wymagającą, bo jest sucha i mało który balsam jej pomaga.

Tan produkt jest zamknięty w przyjemnej butelce, ma ładne opakowanie, oraz fajne zamykanie.
 Produkt wygląda, jak powyżej, zwykły biały balsam, ale zapach pierwsze moje wrażenie, fuuuj jakieś ohydne kadzidło blee, ale polubiłam się z nim.
Balsam fajnie się nakłada, nawilża skórę, jest według mnie ok.
Jeszcze fajnie łagodzi skórę po depilacji, oraz nie powoduje podrażnień u mnie żadnych, jestem zadowolona jak na razie z niego, a mam niedługo denko w nim.





+ Zapach (jednak polubiłam, po czasie)
+ Nawilża
+Dostępność
+ Wygładza
+ Nie pozostawia tłustej warstwy
+ Fajna konsystencja
+ Nie przeszkadza mu upał - nie spływa, nie świeci się, nie sprawia, że skóra wygląda na tłustą
+ Wchłania się szybko
+ Opakowanie
- Cena (coś koło 19 zł)





Pewnie go kupię jak się skończy, ale zobaczymy, na razie to będzie mój faworyt