3 lis 2014

Bourjois- Pastel Joues (Róż w kamieniu)



Cześć,


Dzisiaj opiszę wam róże, a dokładniej kolor Rose Ambre 74
 






Opis producenta:
Wypiekana tekstura różu podczas aplikacji zamienia się w lekki puder, łatwy w nałożeniu i idealnie wtapiający się w skórę. Jedno pociągnięcie pędzelka uwalnia zniewalający aromat różany. Szeroka paleta kolorów pozwoli Ci znaleźć odpowiedni odcień na dzień, na wieczór, na lato czy na zimę. Wbudowane lusterko i pędzelek ułatwiają małe poprawki. 



Ciekawostki z Wizaż:

 Wypiekany w specjalnych piecach w bardzo wysokiej temperaturze. Dzięki temu jest trwały, ekonomiczny i bardzo łatwo się nakłada, nie zostawiając smug. Może być używany na sucho i na mokro. Staje się wtedy wielofunkcyjnym preparatem, który można stosować:
- na policzki, jako róż (na sucho),
- na powieki, jako cień (na sucho) oraz eyeliner (na mokro),
- na usta, jako pomadkę (na mokro).

Aplikowany na sucho daje delikatny makijaż, natomiast aplikowany na mokro daje makijaż wyraźny, lśniący i ultra-trwały. Dostępny w 3 rodzajach kolorów: matowy, satynowy i świetlisty i w szerokiej gamie kolorystycznej.








Moja opinia:
Oczywiście róż zakupiłam niedawno, ponieważ akurat skusiła mnie promocja na niego.
Pierwsze wrażenie było takie, jeju taki mały itd itd, ale w domu postanowiłam a zobaczę i powiem pigment ma mego, ale do setna. 

Pudełeczko jest ładne małe, z lustereczkiem co jest potrzebne nie raz i do tego jest pędzelek, ale jego raczej nie będę używać. 
W środku mamy sporą ilość różu, a iż jest bardzo na pigmentowany wystarczy lekko go musnąć i policzka mamy piękne. 
Utrzymuje się długo, nie trzeba go poprawiać, jest na prawdę super, no i zastanawiam się czy nie kupić jeszcze innego odcienia, ale na pewno starszy mi na długooo, minimum 2 lata pewnie.





 
+ Wydajny
+ Opakowanie i jego zawartość
+ Utrzymuje się długi, nie wymaga poprawek
+ Dużo kolorów do wyboru, każdy coś znajdzie dla siebie
+ Nie uczula, nie zapycha
+ Dostępność
+ Naturalny, ale można nakładać dokładnie jaką ilość chcemy
+ Cena (szczerze powiem warto wydać aż tyle za taką wydajność i pigment)





Coś dodać, coś ująć? absolutnie nic, polecam i tyle

2 komentarze:

  1. Brzmi zachęcająco, od dawna kuszą mnie te róże (szczególnie, że mają tak bogatą ofertę kolorystyczną) ale jakoś nie po drodze nam ;) Myślę, że przy następnej okazji zakupię :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś używałam go namiętnie, ale nadal bardzo go lubię i często do niego wracam :)

    OdpowiedzUsuń