Hej,
Dzisiaj opiszę moje przeżycia z Garnierem.
Opis producenta:
Twoja skóra wysusza się, ulega
podrażnieniom? Balsam do ciała Garnier Intensywna Pielęgnacja Bardzo
Suchej Skóry to pierwszy "opatrunek" w melczku, który intensywnie
odbudowuje skórę.
Jego oryginalna kanadyjska
formuła z syropem z klonu błyskawicznie się wchłania, aby łagodzić
uczucie szczypania i eliminować szorstkie strefy skóry. Skóra jest
zregenerowana i odzyskuje komfort.
Niestety mam skórę wymagającą, bo jest sucha i mało który balsam jej pomaga.
Tan produkt jest zamknięty w przyjemnej butelce, ma ładne opakowanie, oraz fajne zamykanie.
Produkt wygląda, jak powyżej, zwykły biały balsam, ale zapach pierwsze moje wrażenie, fuuuj jakieś ohydne kadzidło blee, ale polubiłam się z nim.
Balsam fajnie się nakłada, nawilża skórę, jest według mnie ok.
Jeszcze fajnie łagodzi skórę po depilacji, oraz nie powoduje podrażnień u mnie żadnych, jestem zadowolona jak na razie z niego, a mam niedługo denko w nim.
Pewnie go kupię jak się skończy, ale zobaczymy, na razie to będzie mój faworyt
Moja opinia:
Zawsze testuje balsamy i było ich troszkę już, kiedyś też stosowałam z Garniera, ale inny, no i tak stałam przy półce w Rossmannie i wybierałam, aż wybrałam ten do testu.Niestety mam skórę wymagającą, bo jest sucha i mało który balsam jej pomaga.
Tan produkt jest zamknięty w przyjemnej butelce, ma ładne opakowanie, oraz fajne zamykanie.
Produkt wygląda, jak powyżej, zwykły biały balsam, ale zapach pierwsze moje wrażenie, fuuuj jakieś ohydne kadzidło blee, ale polubiłam się z nim.
Balsam fajnie się nakłada, nawilża skórę, jest według mnie ok.
Jeszcze fajnie łagodzi skórę po depilacji, oraz nie powoduje podrażnień u mnie żadnych, jestem zadowolona jak na razie z niego, a mam niedługo denko w nim.
+ Zapach (jednak polubiłam, po czasie)
+ Nawilża
+Dostępność
+ Wygładza
+ Nie pozostawia tłustej warstwy
+ Fajna konsystencja
+ Fajna konsystencja
+ Nie przeszkadza mu upał - nie spływa, nie świeci się, nie sprawia, że skóra wygląda na tłustą
+ Wchłania się szybko
+ Opakowanie
- Cena (coś koło 19 zł)
Pewnie go kupię jak się skończy, ale zobaczymy, na razie to będzie mój faworyt
Uwielbiam to mleczko i często do niego wracam, szczególnie zimą :)
OdpowiedzUsuń